„Z Olkusza do Hollywood”

We wtorek 23 września, dokładnie w dniu swoich 84 urodzin, rodzinne miasto Olkusz odwiedził Leszek Kałuża – znany reżyser i twórca filmowy, który swoją karierę zrobił w największych amerykańskich wytwórniach. Jak sam twierdzi, mimo wielu lat spędzonych poza granicami Polski, z ogromnym sentymentem wspomina Srebrne Miasto, któremu wiele miejsca poświęca na stronach autobiografii „Z Olkusza do Hollywood”.

Nie była to pierwsza wizyta „w domu” znanego w świecie olkuszanina. Rok temu również odwiedził Olkusz, jednak, co szczególnie podkreślał, tego typu wizyt zawsze jest mało. Tegoroczna była podwójnie wyjątkowa, gdyż przypadła dokładnie w dniu jego urodzin w Olkuszu.

W Olkuszu Leszka Kałużę z żoną Erną przyjął Burmistrz Dariusz Rzepka. Spotkanie przebiegało w serdecznej atmosferze, pełnej nawiązań do historii Srebrnego Miasta, ale także przebiegu kariery znanego twórcy. Nie brakowało wspomnień z czasów dzieciństwa, które młody Leszek Kałuża spędzał w Olkuszu. Wiele z nich, jak na przykład sentyment do tronu na zamku w Rabsztynie, Les Kaluza (tak jest znany w Stanach Zjednoczonych) opisał w autobiografii „Z Olkusza do Hollywood”, która już wkrótce, dzięki życzliwości samego autora, zostanie przekazana do olkuskiej biblioteki.

Jest to autobiografia człowieka, który konsekwentnie dążąc do celu osiąga życiowy sukces i realizuje swoje marzenia. Jak sam mówi, wspólnie z żoną odbył podróż, której nie żałuje. Nam pozostaje jedynie dodać, że oboje podróż tę odbyli pozostając przy tym niezwykle serdecznymi i otwartymi ludźmi.

Początki swojego zainteresowania filmem Leszek Kałuża wiąże z Olkuszem, gdzie w miejscowym kinie ogląda pierwsze bajki. W wieku 8 lat przenosi się do Sosnowca, w którym doświadcza trudów wojny. Po jej zakończeniu wstępuje do Eksperymentalnego Studia Filmów Rysunkowych w Katowicach (późniejszego Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku Białej). Jako reżyser debiutuje w 1957 roku filmem „Tygrys” i wkrótce po tym realizuje swój drugi film „Niebo czy piekło”.

Wkrótce potem wyjeżdża do Wiednia, gdzie poznaje swoją przyszłą żonę. W 1960 roku trafia do Stanów Zjednoczonych, aby podjąć się pracy w studiu Paramount przy realizacji filmów rysunkowych (pisownia oryginalna, pochodząca z autobiografii): „Popeye”, „Casper” i „Beetle Bailey”. Następnie współpracuje z wytwórnią Hanna-Barbera w Hollywood przy produkcji m.in. „The Flinstones”, „The Jetsons”, „Jonny Quest”, „Yogi Bear”. Dla wytwórni Filmation realizuje takie produkcje jak „The Archies”, „Sabrina & The Groovy Ghoolies”, „Supermen”, „Batman”, „Flash Gordon”, „Lassie”, „Star Trek”, w studiu Calico Entertainment w Los Angeles pracuje przy „Widget”, „Mr. Bogus” i „The Moo Family”. Dla Universal Studios tworzy serial „Casper the Friendly Ghost”.

Z czasem Les Kaluza odnosi kolejne sukcesy. Nadzoruje produkcję filmów rysunkowych w Polsce: „The Snorks”, „The Flintstone Kids”, i „Yogi’s Treasure Hunt”. Pracuje także dla Saban International przy „Water Melon”, „Jim Button”, „The Avengers” i „Nascar Racers”, zaś dla Nickelodeon przy „Dore the Explorer”.

Leszek Kałuża w swoim dorobku ma również kilka własnych filmów, które były pokazywane na międzynarodowych festiwalach filmowych, otrzymując nagrody. Pierwszy autorski film „The Owl and the Pussycat” pochodzi z 1971 r. Później Les Kaluza realizuje filmy „Why”, „Potpiurri”, „Oh La La” i „Boogie Woogie Cat” (bez użycia kamery, rysowany wprost na czystym filmie).

Szczególnie serdecznie wspomina jednak produkcje, które były okazją do powrotu do Polski. Les Kałuża jest już na filmowej emeryturze. Wraz z żoną Erną oddają się kolejnej pasji – malarstwu i grafice, a gotowe prace można zobaczyć na ich stronie internetowej (http://www.artbreak.com/Les).

Leszek Kałuża z Olkusza wyruszył do Bielska-Białej, jednak obiecał wracać do Srebrnego Miasta, gdzie szczególnie podoba mu się nowy wygląd rynku oraz postępy prac na zamku w Rabsztynie, do którego ma szczególny sentyment.

Serdecznie zapraszamy!

les_kaluza_2