Mierzymy wysoko! Finał WOŚP w sztabie olkuskiego MOK
W niedzielę 10 stycznia 2016 r. w całym kraju i zagranicą po raz 24. swój wielki finał zagrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. I tym razem nie zabrakło olkuszan włączających się w zbiórkę pieniędzy na zakup urządzeń medycznych dla oddziałów pediatrycznych oraz zapewnienie godnej opieki medycznej dla seniorów. Jak co roku też Miejski Ośrodek Kultury w Olkuszu był organizatorem sztabu WOŚP oraz towarzyszących kweście imprez. Efekty kwesty i aukcji mile zaskoczyły wszystkich uczestników.
Pomijając wszystkie wcześniejsze przygotowania, 24. Finał rozpoczął się w siedzibie olkuskiego MOK niedzielnym rankiem. O godzinie 8:30 puszki i identyfikatory odebrało 68. wolontariuszy, którzy wkrótce po odprawie wyruszyli na ulice zbierać datki. W sztabie na zmęczonych i zmarzniętych kwestujących jak zawsze czekały gorące napoje i słodki poczęstunek.
Jako pierwsi na Rynek, uznawany za jedno z najatrakcyjniejszych miejsc do zbierania datków, dotarli kwestujący w tym roku po raz pierwszy: Klaudiusz Bień, Radosław Gancarz i Karol Dylkowski. Nie musieli długo czekać na pierwszego darczyńcę. Późnym wieczorem, kiedy zawartość puszek została przeliczona, okazało się, że olkuszanie bynajmniej nie szczędzili tego dnia grosza.
Popołudniu, kiedy zbiórka wciąż jeszcze trwała, w Miejskim Domu Kultury rozpoczęły się koncerty i prezentacje młodych talentów. Licznie przybyłą publiczność powitała dyrektor MOK Grażyna Praszelik-Kocjan. Jak pokazały gromkie brawa po każdym występie, życzenia dobrej zabawy na 24. Finale WOŚP sprawdziły się, a przeprowadzone tego dnia między występami aukcje były rekordowe.
Pierwsi na scenie MDK zaprezentowali się młodzi muzycy i wokaliści z Ogniska Muzycznego „Żaczek” pod kierunkiem Adama Jochemczyka. Zwieńczeniem ich koncertu był wspólny występ wszystkich gitarzystów z towarzyszeniem wokalistki i perkusistki.
Tuż potem aplauz publiczności wzbudziły popisy najmłodszych tancerek klasycznych, podopiecznych Piotra Korpusika z Olkuskiej Szkółki Baletowej. Każdy kolejny ich występ ukazuje rozwój talentów w tej do niedawna jeszcze niedostępnej dla dzieci w naszym mieście sztuce.
Po kilkuletnich baletnicach sceną zawładnęli wioliniści ze Szkoły Suzuki prowadzonej przez Elżbietę Pałkę. Ostatnim ich występem był wspólny koncert wraz z podopiecznymi Ogniska Muzycznego DodiART oraz młodymi muzykami z Sekcji instrumentalnej MOK pod kierunkiem Michała Mączki.
Gdy skrzypkowie pożegnali się z publicznością, zabawianie jej przebojami muzyki rozrywkowej kontynuowało Ognisko Muzyczne DodiART wraz ze swą opiekunką Dorotą Stachowicz-Mączką. Najbardziej znane utwory, jak choćby te z repertuaru The Beatles, nucili wraz z występującymi zgromadzeni na widowni olkuszanie.
Do wysłuchania prezentacji Sekcji wokalnej MOK, prowadzonej przez Wiesława Barana, nikogo nie trzeba było specjalnie zachęcać. Wszak z niej wywodzą się zdobywcy laurów na ponadlokalnych konkursach i festiwalach, a także profesjonalni piosenkarze.
Z Sekcji instrumentalnej MOK pod kierunkiem Michała Mączki wywodzi się powstały we wrześniu 2015 r. zespół Wotum, który do godz. 20:00 raczył publiczność hard rockowymi utworami z dodatkiem funk. Grupę tę tworzą: Marlena Miszczyk (wokal), Marcin Szostak (gitara), Szymon Czopek (bas) i Szymon Prządo (perkusja). Wcześniej grali już w różnych formacjach. Obecnie tworzą nowy styl, który jest po części pochodną ulubionych zespołów poszczególnych członków, a to m.in. Red Hot Chili Peppers, Pink Floyd, Metallica, czy Hey.
Tak jak w całym kraju, tak również w Olkuszu punktualnie o godz. 20:00 z placu za Miejskim Domem Kultury wystrzeliło Światełko do nieba. Publiczność nagrodziła pokaz brawami, a zaraz potem wróciła do sali widowiskowej, gdzie kolejne próbki swych talentów dali muzycy Wotum.
Ostatnim tego dnia wielkoorkiestrowym akcentem był koncert Tajnej Listy. Po nazwą tą kryje się zespół założony wiosną 2006 r. w… stodole koło domu jednego z muzyków, w Bolęcinie k/Trzebini. Tomasz Czuper (wokal), Piotr Latos (gitara), Bartosz Likus (gitara), Marcin Paszcza (bas) i Kamil Teofilak (perkusja) nie kryją inspiracji Rush, Alan Parsons Project, Iron Maiden, Dżem czy TSA, ale z mozaiki tak różnorodnych wpływów potrafią stworzyć coś, czego chce się słuchać. Dziękujemy tym bardziej, że nie był to pierwszy tego dnia ich występ na rzecz WOŚP. Oby też nie ostatni w Olkuszu.
Gdy na sali widowiskowej rozbrzmiewały gitarowe riffy, w holu Miejskiego Domu Kultury trwało liczenie datków. Około godz. 22:00 okazało się, że prowadzony tradycyjnie przez Elżbietę Barnaś sztab olkuskiego MOK zebrał podczas 24. Finału WOŚP 47.504,88 zł. To o ponad 15.000 zł więcej, niż w roku ubiegłym.
Z tej kwoty 45.044,88 zł zgromadzili w puszkach wolontariusze, a także pracownicy MOK kwestujący podczas koncertów w Miejskim Domu Kultury. Pozostałe 2.460,00 zł pochodziło z aukcji. To najwyższe wyniki odnotowane w ostatnich latach w naszym mieście. Rekordzistami wśród wolontariuszy po raz kolejny okazali się: Dariusz Słaboński (4.073,77 zł) i Rafał Węgrocki (2.623,78 zł). Najwyższą cenę podczas aukcji udało się uzyskać za wielkoorkiestrową koszulkę. Wylicytowana została za… 500,00 zł.
Dziękujemy wszystkim, którzy swą pracą, zaangażowaniem i hojnością przyczynili się do znacznie większego niż w latach ubiegłych efektu zbiórki. Sie ma! …no i do zobaczenia za rok.